tag:blogger.com,1999:blog-6109732441846724967.post8310168080354726251..comments2024-03-24T20:45:41.702+00:00Comments on szepty w metrze: Kiedyś ...fidrygaukahttp://www.blogger.com/profile/03255111343933940107noreply@blogger.comBlogger21125tag:blogger.com,1999:blog-6109732441846724967.post-81854282162823099452015-01-27T19:54:39.290+00:002015-01-27T19:54:39.290+00:00Artdeco, tak te bolączki są uniwersalne. Czasami t...Artdeco, tak te bolączki są uniwersalne. Czasami tylko pojawiają się w dość skumulowanej liczbie - i wtedy jest naprawdę ciężko. Ale ... wszystko mija. Zautomatyzowanie można sobie też wyprodukować chałupniczo :)fidrygaukahttps://www.blogger.com/profile/03255111343933940107noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6109732441846724967.post-83948420570337784342015-01-27T19:51:39.762+00:002015-01-27T19:51:39.762+00:00'jesteś' - to trochę za dużo powiedziane. ...'jesteś' - to trochę za dużo powiedziane. Raczej 'bywam'. Taki jest, przynajmniej na razie, stan rzeczy :)<br />Uściskifidrygaukahttps://www.blogger.com/profile/03255111343933940107noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6109732441846724967.post-16981504682494159722015-01-27T19:49:49.576+00:002015-01-27T19:49:49.576+00:00Hej, dzięki za komentarz i przepraszam, że odpowia...Hej, dzięki za komentarz i przepraszam, że odpowiadam po tak skandalicznie długim czasie, ale ostatnio jakoś mi z blogosferą pod górkę (choć tęsknię, tęsknie i mam nadzieję wrócić do regularnego pisania :)))<br />Tak, takie historie rodzinne są fajne - dają jakieś ukorzenienie, które - tak myślę - jest nam wszystkim potrzebne.<br />Tak samo jak spotykanie na swojej drodze ludzi nam (bezinteresownie) przychylnych.<br />Pozdrawiam ciepło.fidrygaukahttps://www.blogger.com/profile/03255111343933940107noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6109732441846724967.post-12319182447070134432014-10-24T00:27:13.183+01:002014-10-24T00:27:13.183+01:00Bardzo lubię takie historie rodzinne. Też mam taki...Bardzo lubię takie historie rodzinne. Też mam taki mentalny klaser, w który wklejam opowieści tchnące siłą. Nawet jeśli niektóre rodzinne zdarzenia są tabu - zawsze wolę wiedzieć. Dzięki temu dogadałam się z wieloma rzeczami we mnie i już tak się ich nie boję. Wolę żyć świadomie...<br /><br />Swoją drogą to piękne, że Krystyna tak Cię szczodrze przysposobiła. Również mam jedną taką "przyszywaną" matkę i jej uczucie jest po prostu bezcenne... Bez niej to w ogóle bym chyba na tej emigracji kompletnie się rozłożyła. Annette też nie ma wiele, ale nie zna słowa "Nie". Chyba Cassandra Wilson śpiewała... Keep your hand wide open, let the sun shine through... Ciągle się uczę takiego życia z otwartą ręką... ale to wartościowa spuścizna i cel przedni :)<br /><br />Eh... zadumałam się. Dzięki Tobie oczywiście.<br /><br />W sumie nie wiem już, jak tu dotarłam i w co kliknęłam, ale cieszę się, że trafiłam :) Pozdrawiam ciepło z Teksasu :)kwiatpelargoniihttps://www.blogger.com/profile/00804659028339554826noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6109732441846724967.post-34098954377480598502014-10-17T14:21:28.996+01:002014-10-17T14:21:28.996+01:00tylko Ty potrafisz przedstawic zyciowy bol w tak s...tylko Ty potrafisz przedstawic zyciowy bol w tak subtelny sposob. Nie musze wspominac, ze sie poplakalam, bo niestety takie bolaczki sa uniwersalne I sama na nie cierpie (zautomatyzowania jeszcze nie znalazlam ani po przecenie, ani drogo ) artdecoAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6109732441846724967.post-65319707521336829102014-10-13T08:44:10.366+01:002014-10-13T08:44:10.366+01:00Jesteś... Nareszcie jesteś!!!!Jesteś... Nareszcie jesteś!!!!CookInkhttps://www.blogger.com/profile/13727994589721913405noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6109732441846724967.post-56189652641145404372014-10-12T13:34:32.103+01:002014-10-12T13:34:32.103+01:00Całkowicie się z Tobą zgadzam w kwestiach zdrowotn...Całkowicie się z Tobą zgadzam w kwestiach zdrowotnych, bez dwóch zdań.<br />Czekam na kolejne Twoje zapiski. <br />Odściskuję :)<br />P.S. A dziś rano moja pierwsza myśl poleciała ku Tobie, Inwentaryzacji i "Fince". Mam nadzieję, że Ci się mocno nie narażam za to napomknięcie? ;))Izabelkahttps://www.blogger.com/profile/08187517279593126407noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6109732441846724967.post-45580993878852019022014-10-12T03:21:26.157+01:002014-10-12T03:21:26.157+01:00Napisane szeptem - dziekujęNapisane szeptem - dziekujępharlaphttp://drugiezyciebloggera.blox.pl/htmlnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6109732441846724967.post-14225239021517132632014-10-10T11:06:54.426+01:002014-10-10T11:06:54.426+01:00Fidrygauko, "nie na darmo to było" rozum...Fidrygauko, "nie na darmo to było" rozumiem bardziej dwuznacznie. Na przykład są pewne benefity z tej historii, gdy już została opowiedzina. One są dla Ciebie (uwolnie nie się z iiężaru) i dla nas (różne myśli i emocje stąd wypływające). Natomiast dla Cioci Krysi - no, nie wiem. Nie wierzę w życie pozagrobowe, ale wierzę w dobrą pamięć tych co zostali.Almetynahttp://almetyna.blogspot.comnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6109732441846724967.post-65192743633457418082014-10-09T23:51:09.834+01:002014-10-09T23:51:09.834+01:00Dzięki.
A co do odkładania rzeczy, to wydaje mi si...Dzięki.<br />A co do odkładania rzeczy, to wydaje mi się, że są 'kiedyś' i 'kiedyś'. Zdjęcia i porządki w salonie mogą poczekać. Gorzej, jak odkładamy ważne (np. zdrowotne) sprawy na później. Nie myślę, że jesteśmy panami swojego losu, ale czasem możemy trochę pomóc (nazwijmy to umownie) przeznaczeniu, tak samo jak możemy jemu zaszkodzić.<br />Uściskifidrygaukahttps://www.blogger.com/profile/03255111343933940107noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6109732441846724967.post-88088834447872344832014-10-09T23:48:32.671+01:002014-10-09T23:48:32.671+01:00Dzięki Moniko! Muszę się w takim razie zmobilizowa...Dzięki Moniko! Muszę się w takim razie zmobilizować i pisać więcej, żebyś nie musiała czytać tych samych tekstów po kilka razy :))))<br />Pozdrawiam równie serdecznie.fidrygaukahttps://www.blogger.com/profile/03255111343933940107noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6109732441846724967.post-51580407681012242792014-10-09T23:47:09.594+01:002014-10-09T23:47:09.594+01:00Dziękuję :)Dziękuję :)fidrygaukahttps://www.blogger.com/profile/03255111343933940107noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6109732441846724967.post-49463412803129051102014-10-06T13:00:43.023+01:002014-10-06T13:00:43.023+01:00Pięknie to opisałaś, z taką nostalgią...
Cóż, niko...Pięknie to opisałaś, z taką nostalgią...<br />Cóż, nikogo nie słuchała, ale Jemu sprzeciwić się nie mogła.<br /><br />A co do takich "kiedyś" to myślę sobie, że każdy takie ma, albo i nie, i nie ma powodu aby się spinać. To należy do naszego świata - albo ktoś ma wszystko poukładane albo nie, ale zabijać się i torturować psychicznie z tego powodu nie będę, że mam od dziesięciu lat niepoukładane zdjęcia i ciągle mówię sobie, że trzeba to zrobić. Cóż tak to już jest, trudno :)Izabelkahttps://www.blogger.com/profile/08187517279593126407noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6109732441846724967.post-6816702186805478232014-10-05T17:57:19.182+01:002014-10-05T17:57:19.182+01:00Fidrygauko, tesknilam za Twoimi wpisami i choc wsz...Fidrygauko, tesknilam za Twoimi wpisami i choc wszystkie Twoje twory uwielbiam i moge czytac po kilka razy do znudzenia, tak ten przebil wszystko, co do tej pory czytalam. Bardzo obrazowy, wzruszajacy i jednoczesnie taki 'zwykly' z najzwyklejszych tekstow. Pozdrawiam serdecznie.monika jallhttps://www.blogger.com/profile/10179807500609012161noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6109732441846724967.post-41649432350053126512014-10-05T15:48:53.228+01:002014-10-05T15:48:53.228+01:00pieknie napisane...coz wiecej napisac...pieknie pi...pieknie napisane...coz wiecej napisac...pieknie piszesz...grazynahttps://www.blogger.com/profile/02606552924534367414noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6109732441846724967.post-88813369074849358032014-10-05T09:59:49.359+01:002014-10-05T09:59:49.359+01:00Dzięki Aniu :)Dzięki Aniu :)fidrygaukahttps://www.blogger.com/profile/03255111343933940107noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6109732441846724967.post-6747091092915252512014-10-05T09:59:17.148+01:002014-10-05T09:59:17.148+01:00Almetyno, dzięki :)
Jak się w moim życiu dzieją ja...Almetyno, dzięki :)<br />Jak się w moim życiu dzieją jakieś zwariowane przygody, to zawsze sobie powtarzam na pocieszenie (paląc się ze wstydu), że przynajmniej będzie co opowiadać.<br />W przypadku historii tych smutniejszych, cóż, wolałabym nie nabywać takiego doświadczenia. Ale pewnie, jak wszystko w życiu, nie wydarzają się one bez przyczyny.<br />Odściskuję :)fidrygaukahttps://www.blogger.com/profile/03255111343933940107noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6109732441846724967.post-4624910151817172952014-10-05T09:56:41.695+01:002014-10-05T09:56:41.695+01:00Agnieszko, w sumie to miałam na myśli ogół komenta...Agnieszko, w sumie to miałam na myśli ogół komentarzy. Gdyby pojedynczy komentarz przebijał moje epistoły, to bym się zaczęła martwić, że ktoś mi robi niezdrową konkurencję na moim własnym blogu. A wiesz, ego blogera i te rzeczy ... :)<br />Cieszę się z Twojego zaczytania. Czasami nie za bardzo wiadomo, jak skomentować. To jedna z takich opowieści, która się po prostu wydarzyła w moim życiu. Mogłam ją zatrzymać dla siebie, ale w ramach terapi posłałam w wirtualną rzeczywistość :)<br />Pozdrawiam serdecznie.fidrygaukahttps://www.blogger.com/profile/03255111343933940107noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6109732441846724967.post-42024205673964990722014-10-05T02:39:08.847+01:002014-10-05T02:39:08.847+01:00Super się czyta...jak zwykle :-)...Super się czyta...jak zwykle :-)...Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6109732441846724967.post-75631924508764394062014-10-04T22:26:09.611+01:002014-10-04T22:26:09.611+01:00Dawno nie czytałam tak ciekawego wpisu. Nasuwa się...Dawno nie czytałam tak ciekawego wpisu. Nasuwa się myśl, że "nie na darmo to było", te różne przygody i antyprzygody z własnym organizmem i jego duszą.<br />Zaglądałam, zaglądałam, aż się doczekałam, uściski<br />A.Almetynahttp://almetyna.blogspot.comnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6109732441846724967.post-63798267278696938762014-10-04T19:00:15.683+01:002014-10-04T19:00:15.683+01:00Chyba nie przebiję długością mego komentarza - twe...Chyba nie przebiję długością mego komentarza - twego wpisu :), mało tego zarzekam się, że nic mądrego nie napiszę. Ale zaczytałam sie okrutnie w tej opowieści...Agnieszka Korzeniewskahttps://www.blogger.com/profile/15591237898259335898noreply@blogger.com