Dlatego też nie mogłabym być muzułmanką, bo bym musiała się z nimi rozstawać co najmniej 5 razy dziennie (to taki żart, wyjaśniam, gdyby komuś zachciało się prostować moje wyobrażenia na temat islamu ;))
Gdybym mogła wydawałabym pewnie majątek na jakieś oryginalne, wydziwiane buty, ostro nadwyrężając nasz domowy budżet. Ale niestety zostałam obdażona stópkami, które buntowniczo nie mieszczą się w żadne normalne obuwie. Wszerz głównie.
Po latach cierpień z wybawieniem nadeszły mi ... angielskie sklepy, które rozpieszczają swoich klientów bogactwem nie tylko fasonów i kolorów, ale też kształtów i wymiarów.
Za to, miedzy innymi kocham Anglię (choć nie ślepo, nie bezwarunkowo i do spółki z Polską, choć niestety ta druga przegrała w konkursie na lepsze dla zdrowia psychicznego miejsce zamieszkania).
Za to, że jestem w stanie kupić sobie buty takie, że wkładam w nie nogi jak w masło, chodzę, biegam, drepczę, gonię, snuję się i zasuwam po terenach wszelakich, w pogodę rozmaitą, z obciążeniem dużym (a wierzcie mi, mam trochę kilometrów na liczniku), a gdy te nogi wyjmuję, to nie na nich kawałka choćby obtarcia.
Ani bąbeleczka najmniejszego, ani odcisku, ani żadnej innej zmory.
I do tego te buty wcale nie są aż takie ortopedyczno-emeryckie w wyglądzie, ale całkiem, całkiem modne, choć nie ekstrawaganckie raczej.
A i w kozaczek się zimą wskoczy!
Ceny?
Jak najbardziej na kieszeń przeciętnie zarabiającej osoby. Przy okazji wyprzedaży lub promocji 3 w cenie 2 to już nawet można zaszaleć ;).
Obwód łydki do 52 cm, obwód stopy do 25 cm w najszerszym punkcie - proszę bardzo!
To w opcji trochę droższej, takiej na zamówienie, na stronie internetowej DUO BOOTS, gdzie mogą też kupować buty osoby 'przegięte' w drugą stronę (co to noga im lata w każdym bucie).
Nareszcie mogę powiedzieć, że "same nogi niosą mnie" :) .
Co mnie natchnęło do tego wpisu?
Ano taka jedna ... gęś w butach.
Odratowany gąsior stał się na tyle pełnoprawnym członkiem rodziny, że zaczął chodzić z nimi na spacerki. A że kostki, beton gorący i żwir się wszędzie wala, to przybrani rodzice zaprojektowali i wykonali sandałki :o)
Słodkie.
czwartek, 9 czerwca 2011
2011/06/09 23:24:04
z tymi butami mam tak samo :D
2011/06/10 16:31:19
No i jak tu nie kochać takiego kraju? No jak?
Mówiłam, że Anglia to kraj dla ludzi. Wszystkich:)
Mówiłam, że Anglia to kraj dla ludzi. Wszystkich:)
2011/06/17 22:53:44
To ja już też kocham Anglię za te buty.
Platonicznie, bo z daleka i beznadziejnie, bo bez nadziei, że kiedykolwiek takie wygodne buty na moje szerokie acz krótkie stópki nabędę u nas...
Platonicznie, bo z daleka i beznadziejnie, bo bez nadziei, że kiedykolwiek takie wygodne buty na moje szerokie acz krótkie stópki nabędę u nas...
2011/06/21 19:18:51
Rest, spróbuj na allego. Moja
koleżanka sprowadza takie szerokie buty z Anglii własnie, ale wydaje mi
się, że tylko duże rozmiary - od 40-tki wzwyż. Warto poszperać. Może coś
się w twoim rozmiarze znajdzie.
0 comments:
Prześlij komentarz
Niepisanym prawem tego bloga jest lista komentarzy dłuższa od samego wpisu - uprasza się o podtrzymywanie tradycji:)